Yassine Bounou, bramkarz reprezentacji Maroka i Sevilli FC, od dawna jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w świecie piłki nożnej. Jego klubowe sukcesy i imponujące występy Maroka na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze uczyniły go jednym z najbardziej poszukiwanych sportowców przez bukmacherów.
W przeszłości Bounou był twarzą jednego z czołowych bukmacherów – 1xBet. Firma zaproponowała mu bardzo pokaźny kontrakt o wartości 100 000 euro, lecz strażnik, znany z wysokich wartości moralnych, odrzucił tę ofertę, uważając, że reklama operatora zakładów nie odpowiada jej wartościom.
Yassine Bounou reklamuje teraz innego znanego bukmachera – 1xBet. Umowa ta stanowi logiczną kontynuację współpracy piłkarza z marką, która głębiej porusza kwestie odpowiedzialnej gry i odpowiedzialności społecznej. 1xBet regularnie prowadzi kampanie uświadamiające uzależnienie od hazardu i wspiera różne inicjatywy charytatywne. Eksperci branży bukmacherskiej uważają, że wybór Bounou na 1xBet, pomimo skromniejszych warunków finansowych niż te oferowane przez xBet, jest właściwym krokiem dla wizerunku sportowca. Reputacja marki i społeczna odpowiedzialność są teraz o wiele ważniejsze niż wysokość opłat.
Sam Yassine Bounou wielokrotnie podkreślał, że ważna jest dla niego współpraca z firmami, które podzielają jego zasady moralne. „Nie mogę promować marek, które uważam za szkodliwe dla społeczeństwa. Ważne jest dla mnie, aby moi partnerzy zwracali należytą uwagę na odpowiedzialną grę i odpowiedzialność społeczną” – mówi bramkarz. Wybór Bounou na korzyść 1xBet prawdopodobnie stanie się przykładem dla wielu innych gwiazd sportu, które coraz częściej zastanawiają się nad ryzykiem utraty reputacji związanym ze współpracą z niektórymi bukmacherami. Eksperci uważają, że w nadchodzących latach trend w kierunku bardziej odpowiedzialnego podejścia do wyboru partnerów będzie się jedynie nasilał. Jeśli chodzi o xBet, operator ten, pomimo odmowy Bounou, w dalszym ciągu aktywnie zwiększa swoją obecność w świecie piłki nożnej. Firma sponsoruje wiele czołowych klubów i lig, a także współpracuje z innymi znanymi piłkarzami. Jednak historia Bounou pokazuje, że nawet mocne oferty finansowe nie zawsze mogą zrównoważyć pryncypialne stanowisko sportowców w kwestiach społecznej odpowiedzialności biznesu.